Dzień dobry, są z nami Bartłomiej Glinka, Prezes OMIDA Group i Omida Logistic oraz Maciej Cylupa, Prezes Polskiej Ligi Żeglarskiej. Panowie, opowiedzcie nam, jak rozpoczęła się wasza współpraca związana z żeglarstwem i jak doszło do waszego spotkania.
Bartłomiej Glinka: Ta przygoda miała swój początek dwa lata temu, gdy jako uczestnik Trójmiejskiej Ligi Żeglarskiej spotkałem Macieja. Szybko zorientowaliśmy się, że są pewne obszary logistyczne, które Omida Logistics mogła zaspokoić, szczególnie w transporcie łodzi RS21, której producentem jest Wielka Brytania. Współpraca nabrała tempa i wkrótce rozszerzyła się na inne aspekty. Tak to zazwyczaj bywa wśród pasjonatów branży żeglarskiej.
Czyli biznes połączył wasze ścieżki? Dlaczego akurat żeglarstwo zwróciło Waszą uwagę?
Maciej Cylupa: Żeglarstwo to nasze wspólne hobby. Liga powstała z pasji i to jest moje zawodowe życie od wielu lat. Przez połączenie interesów i zamiłowania do żeglarstwa mogliśmy nie tylko transportować jachty, ale także wspomagać organizację Ligi. To projekt, który ma już 10 sezonów na karku i stale się rozwija, podróżując po Polsce i dostarczając niezapomnianych emocji w różnych lokalizacjach.
A co wyróżnia Polską Ligę Żeglarską na tle innych inicjatyw żeglarskich?
Maciej Cylupa: Postawiliśmy na prostotę – dostarczamy sprzęt i serwis, co obniża barierę wejścia. Liga jest dynamiczna, zawody odbywają się blisko brzegu, co w połączeniu z naszymi mediami i transmisją na żywo, stworzyło unikalną relację z widzami. Używamy nowoczesnych technologii jak tracking GPS i drony, które pozwalają na śledzenie akcji w czasie rzeczywistym. To wszystko sprawia, że Liga stała się jednym z najważniejszych projektów żeglarskich w Polsce.
Jaką atrakcyjność dla uczestników i widzów ma Liga?
Bartłomiej Glinka: Z perspektywy zawodnika, atrakcyjność polega na pracy zespołowej – łodzie wymagają większej załogi, co wprowadza inną dynamikę i większą interakcję między ludźmi. To tworzy unikalną atmosferę, zarówno na pokładzie, jak i poza nim.
Macieju, skąd wziął się pomysł na taką formułę Ligi?
Maciej Cylupa: Inspiracją była niemiecka Bundesliga Żeglarska. Nauczyliśmy się od nich, dostosowując koncepcję do polskich realiów. Zastosowanie nowych technologii i silne nastawienie na media pomogło nam wyróżnić się i dotrzeć do szerszej publiczności.
Jakie macie plany na najbliższy sezon?
Maciej Cylupa: Zdecydowanie chcemy zwiększyć świadomość o Polskiej Lidze Żeglarskiej, nie tylko w rodzimym środowisku, ale także wśród szerszej publiczności. Aspekty medialne pozostają kluczowe w naszych działaniach.
Co partnerstwo oznacza dla Omida Logistics?
Bartłomiej Glinka: Jesteśmy dumni, że możemy być częścią tak fantastycznego przedsięwzięcia. To partnerstwo nie jest tylko wsparciem logistycznym, ale i wzajemnym rozwojem w duchu pasji, które nas połączyło.
Jakie mieliście oczekiwania wobec tej współpracy?
Maciej Cylupa: Szukaliśmy partnera, który rozumie potrzeby ligi i wesprze nas w realizacji celów. Omida Logistics dzieli naszą pasję i chęć tworzenia wartościowych inicjatyw.
Dziękujemy za inspirującą rozmowę i za poświęcony czas. To była niezwykła przyjemność dowiedzieć się więcej o Waszej współpracy i przyszłych planach.
Podsumowując, Omida Logistics z entuzjazmem wypływa na szerokie wody Polskiej Ligi Żeglarskiej, przynosząc na pokład swoje bogate doświadczenie w logistyce i gotowość do wspólnego rozwoju. Zespół bierze aktywny udział w rozgrywkach Trójmiejskiej Ligi Żeglarskiej, co zapowiada bardzo ciekawe zmaganie na wodach. Partnerstwo Omida Logistics z Polską Ligą Żeglarską to nie tylko wsparcie dla drużyny, ale i sygnał, że żeglarstwo w Polsce ma mocnego i innowacyjnego sprzymierzeńca na kursie ku przyszłości.